Dziś zupełnie inny akcent, niż finanse i oszczędzanie. Właśnie przed chwilą po pierwszoligowym meczu Cuprum Lubin – AZS Politechnika Warszawska spotkałem sąsiada w koszulce Cuprum Lubin, ale z szalikiem warszawskiego AZSu, czy mój sąsiad – górnik z Lubina – dał w w twarz warszawiakowi i zabrał mu szalik? Skądże! To była przyjacielska wymiana klubów kibica dwóch drużyn. Po meczu kibice obydwu drużyn mogą razem pójść do pubu na piwo i dobrze się bawić, niezależnie która drużyna wygrała. Czy tak dobra zabawa, fair play i kultura wśród kibiców jest w ogóle możliwa w piłce nożnej?