IKE i IKZE – czym są, na jakich zasadach działają i czy warto się nimi zainteresować

Wielkimi krokami zbliża się rok 2016. Zanim jednak na dobre pożegnamy ten bieżący warto w pełni wykorzystać pozostały czas, szczególnie w kwestii naszych osobistych finansów. Nie jest bowiem jeszcze za późno na danie sobie szansy na całkiem interesujący zysk. Umożliwić mają nam to: Indywidualne Konto Emerytalne (IKE) i Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE). Konta są warte rzucenia na nie okiem, tym bardziej w ostatnim okresie na wykorzystanie limitów wpłat na nie, jakie nam przysługują.

Założenie któregokolwiek z tych kont to naprawdę dobry sposób na dodatkowe korzyści. Powiedzmy sobie szczerze – nie są to doraźne korzyści tu i teraz. Głównym celem jest tutaj oszczędzanie na naszą przyszłą emeryturę. Ze względu na wątpliwą wysokość przewidywanej emerytury z ZUS warto zadbać o swoją przyszłość w inny sposób. W końcu kto z nas nie chciałby cieszyć się co najmniej takim samym poziomem życia na emeryturze co podczas wszystkich lat pracy?

IKE i IKZE – podobieństwa.

Oba te konta funkcjonują w ramach III filaru oszczędzania emerytalnego. Główną cechą wspólną jest oszczędzanie na podatkach. Wprawdzie nie odbywa się to identycznie w obu przypadkach, ale o tym w dalszej części. Co ważne, formy IKE i IKZE kryją pod sobą różnorakie produkty finansowe i to właśnie one umożliwiają gromadzenie kapitału. Wyboru najbardziej odpowiadającej nam formy dokonać możemy spośród chociażby: rachunku oszczędnościowego w banku, rachunku inwestycyjnego w domu maklerskim, funduszy inwestycyjnych proponowanych przez Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych, polisy na życie z UFK (Ubezpieczeniowe Fundusze Kapitałowe) czy inwestycji bezpośrednich w detaliczne obligacje Skarbu Państwa (w przypadku IKE). Nadal nie zostały tu wymienione wszystkie możliwości. W głównym stopniu to właśnie produkt finansowy wybrany przez nas w ramach IKE bądź IKZE determinuje poziom korzyści, jednak opłaty i inne istotne szczegóły wytyczane są przez instytucję finansową oferującą oba konta. Nasz zysk zależy zatem od każdego z tych czynników po części, przez co niezbędne okazuje się dokładne zapoznanie z ofertami różnych przedstawicieli i rozsądna kalkulacja. Od pewnego czasu finanse zgromadzone na tego typu koncie mogą być przenoszone z jednej instytucji finansowej do innej zupełnie bezpłatnie (warunki definiują po jakim czasie, z reguły jest to rok). Zgromadzone na kontach IKE i IKZE środki są dziedziczone czy to poprzez wskazanie osoby uposażonej czy w trybie postępowania spadkowego. Ograniczenie wiekowe dla posiadacza konta IKE lub IKZE to w obu przypadkach ukończony 16. rok życia. I jedno i drugie konto jest objęte limitem wpłacanej w roku kalendarzowym sumy, przy czym należy wspomnieć o możliwości posiadania tylko jednego konta IKE oraz jednego konta IKZE przez tę samą osobę.

IKE a IKZE – różnice.

IKE zwalnia nas z zapłaty podatku Belki (podatek od zysków kapitałowych) przy odpowiednio długim odkładaniu środków na konto. Oznacza to, że wybór produktu finansowego w formie konta IKE pozwala na zachowanie 19% zarobionych odsetek, które normalnie zabrałby fiskus. Lepiej jest w przypadku IKZE, który poza zwolnieniem z podatku Belki pozwala na odliczenie od dochodu kwoty wpłaconej na rachunek. Dzięki temu PIT liczony jest dla mniejszej sumy. Spowoduje to pomniejszenie podatku dochodowego o 18%, 19% lub nawet 32% kwoty na IKZE (różnie dla innych sposobów rozliczania oraz progu podatkowego). Czyli możesz oszczędzić 1520 zł na podatku, jeśli wpłacasz na IZKE cały limit z 2015 roku, równy 4750,80 i wchodzisz w 32% próg podatkowy – 1520 zł to 32% z kwoty limitu. Dla osób które i tak inwestują na giełdzie, to rozwiązanie typu „Inwestuję za 4750,80 choć realnie zainwestowałem netto 3230, mam do dyspozycji 100% choć zaangażowałem tylko 2/3 – fajne!

Bez konsekwencji wypłacimy pieniądze z IKE dopiero po ukończeniu sześćdziesięciu lat. Najwcześniej w 55. urodziny w przypadku prawa do szybszego przejścia na emeryturę. Z IKZE musimy czekać jeszcze dłużej – do 65. urodzin. Nie ma też wyjątku dla wcześniej przechodzących na emeryturę. Natomiast na wypłaty po upłynięciu całego okresu narzucony jest zryczałtowany podatek w wysokości 10%. IKE daje możliwość częściowej wypłaty pieniędzy. Potrącony zostanie wtedy podatek Belki. IKZE w ogóle nie pozwala na wcześniejsze powzięcie z rachunku chociażby części pieniążków. Możliwe jest to tylko poprzez zlikwidowanie konta w całości i dopisanie tegoż dochodu w PIT na dany rok, a co za tym idzie zapłacenie podatku od niego. Roczny limit wpłat na IKE na 2015 jest równy trzykrotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia = 11 877 zł. IKZE ogranicza wpłaty do wysokości 1,2 – krotnego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego = 4750,80 zł.

Należy podkreślić również różnicę odnośnie dziedziczenia. IKE nie obciąża uposażonego podatkiem, podczas gdy IKZE nalicza 10% podatku ryczałtowego.

Jak pisałem wyżej, wybór produktu finansowego ukrytego pod IKE bądź IKZE jak również sama decyzja o założeniu konta w takiej a nie innej instytucji finansowej są uzależnione od naszych indywidualnych potrzeb i preferencji. Wszystko zależy od tego, czy mamy zamiar inwestować samodzielnie czy raczej zdajemy się na innych. Dla pierwszej grupy odpowiednie będą rachunki maklerskie, dla mniej odważnych natomiast rachunki z funduszami lub klasyczne oszczędnościowe. Obydwie te możliwości są dostępne na przykład w ofercie indywidualnej mBanku tudzież mDomu Maklerskiego. Indywidualne Konto Emerytalne w mBanku dostępne jest w formie IKE funduszy (opartych na funduszach inwestycyjnych) oraz Rachunku Oszczędnościowego IKE. Po wybraniu odpowiadającej nam formy oszczędzania dostosowujemy wysokość wpłat wraz z ich częstotliwością. W przypadku IKE funduszy pierwsza minimalna wpłata wynosi 400 zł, kolejne od 100 zł. Rachunek Oszczędnościowy IKE nie narzuca progu minimalnej wpłaty. Limit w roku 2015 na wpłaty w obu przypadkach jest równy 11 877 zł. mDom Maklerski ma w ofercie rachunki maklerskie IKE – bez podatku Belki oraz IKZE – bez podatku Belki z dodatkową ulgą podatkową w każdym roku oszczędzania. Pierwszy rachunek jest wolny od kosztów prowadzenia, opłaty depozytowej, daje możliwość inwestowania w akcje i obligacje notowane na GPW, oferuje bezpłatne notowania rynkowe i informacje, wszystko dostępne przez aplikacje mobilne i Internet. Wpłaty na konto nie muszą być dokonywane regularnie. Co do rachunku IKZE to niesie on ze sobą dodatkowo korzyści takie jak: ulga PIT w każdym roku oszczędzania i możliwość zmniejszenia podatku dochodowego w bieżącym roku nawet o 1520 zł (dla stawki podatku 32% i wpłaty 4750,80 zł). Prowadzenie tego rachunku jest również darmowe a dostajemy w pełni funkcjonalny rachunek inwestycyjny z notowaniami giełdowymi, możliwością korzystania z mobilnych aplikacji transakcyjnych, Serwisem Informacyjnym, w którym znajdziemy wszystkie rekomendacje i analizy DM mBanku i możliwością bezpłatnego aktywowania doradztwa inwestycyjnego.

Propozycje domu maklerskiego mBanku będą strzałem w dziesiątkę dla osób, które same będą podejmowały decyzje inwestycyjne, podczas gdy dla efektywniejszego oszczędzania na emeryturę bez inwestowania na giełdzie we własnym zakresie oferta IKE mBanku będzie o wiele bardziej trafiona.

Kliknij i zobacz co nam prezentuje mBank (sam mam tam konto tego typu)

IKE i IKZE to konta, o których założeniu warto pomyśleć jeszcze przed końcem 2015 roku w celu skorzystania z ulg podatkowych im towarzyszących. Zachęcam do jeszcze dokładniejszego zagłębienia się w temat i zapoznania z ofertami wszystkich troszczących się o swoje finanse. Warto wspomagać się takimi rozwiązaniami, szczególnie kiedy dobrze dobrane mogą przynieść niebagatelne zyski. Oczywiście nie mówię o zyskach do „skonsumowania” tu i teraz, sytuacja na rynku inwestycyjnym jest jaka jest, ale tu warto myśleć z perspektywie lat a nie krótkoterminowej spekulacji. W długoterminowym podejściu do inwestycji na pewno pomogą prezentowane tu rozwiązania!

A co Wy o tym myślicie? Posiadacie może takie rachunki z „podatkowym dopałem mocy” albo zastanawiacie się nad otworzeniem konta? Piszcie w komentarzach.



Exit mobile version