Derby Dolnego Ślaska… oraz zaproszenie na wpis o żywności.

Przyjęło się w okolicznej blogosferze, że autorzy w niedzielę rozpieszczają Czytelników ciekawymi wpisami, mimo że nie jestem szczególnie mocno przywiązany do tego rytuału staram się konstruktywnie wypoczywać w niedzielę i zawsze coś napisać.

Jednak dzisiaj nowego postu na blogu głównym nie będzie z dwóch powodów, powód pierwszy to mój wpis na „Drodze do prostego życia”, gdzie także jestem członkiem zespołu autorskiego… zapraszam Was zatem na:

Drugi powód to mój udział w Derby Dolnego Śląska, pogoda była średnia, ale mecz dobry. Poniżej kilka fotek z sektora prasowego.

Zdjęcie-0421

 

Zdjęcie-0426

Zdjęcie-0427

Ewidentnie na potrzeby bloga przydałby się jakiś porządny aparat…

Aha, równolegle z wpisem o żywności ukazał się w archiwum wpis…

Zapraszam!