Jakiś czas temu pisałem o darmowych aplikacjach on-line, jako oszczędności w stosunku do płatnych wersji pakietów. Wspomniałem w szczególności edytorach tekstu takich jak Word w wersji online, które są mi potrzebne do pracy, ale także do notatek prywatnych i blogowania – o szczegółach można przeczytać tutaj:
Word, Excel, PowerPoint… zupełnie za friko? A może OpenOffice?
Aplikacje online są według mnie najwygodniejsze, kiedy jak najmniej różnią się od swoich biurkowych odpowiedników, do których jesteśmy przyzwyczajeni, choćby na przykład takim aspektem jak skróty na pulpicie.
Zatem jak zrobić skróty do aplikacji takich jak Word online albo Dokumenty Google… te ostatnie dostępne także offline, jako rozszerzenie Google Chrome?
Włączamy przeglądarkę Google Chrome. Co do reszty kroków – wyszukiwarka Google Ci odpowie szybciej niż ja. Jeśli będziesz mieć trudności możesz także poszukać w wyszukiwarce hasła angielskiego: chrome app launcher – zasadniczo powiem Ci, że instalacja ogranicza się do jednego czy dwóch kliknięć OK.
W analogiczny sposób przez sklep: Chrome Web Store dodajemy do Chrome i wspomnianego menu wybrane aplikacje online np. Dokumenty Google albo Excel online. Jeśli nie wiesz jak włączyć ten sklep także wpisanie w wyszukiwarce tego hasła okaże się pomocne.
Powiem Wam, że ostatnio coraz częściej używam tych aplikacji, do rutynowego pisania prostych tekstów, w Apache OpenOffice i/lub LibreOffice pozostaję jedynie przy arkuszu kalkulacyjnym do potrzeb własnych. Płatnego Office z Microsoftu nie używam, skoro mogę podstawowe aplikacje mieć za darmo.
Skorzystałem, działa, poradnik się przydał.
Sprawdziłem działanie Google Docs w wersji off-line i także działa, ale od razu widać, że to program cloud’owy, który tylko czeka na ponowne włączenie sieci. Nie działa część narzędzi, które są dostępne on-line, ale do prostych zadań i przygotowania np. rozpiski treningu, kiedy jestem poza domem nie muszę wtykać modemu do netbooka.
Daje radę.
no to dobrze, że mój patent u Ciebie zadziałał, grunt to oswoić się z ekosystemem Google i z używaniem Chrome – a jeśli ktoś ze względów ideologicznych nie lubi Google Chrome zawsze jest do dyspozycji najnowszy build Chromium, gdzie można zrobić identycznie jak tu opisuje