Czytając dyskusję na temat OZE przypomniałem sobie dzieło amatora alternatywnej energii, które miałem okazję obserwować latem na Pomorzu.
Gigantyczny, jak na warunki domowe wiatrak, który pokazywałem Wam tutaj: Turbina wiatrowa na dachu domu. Jest uzupełniony o panele PV.
Druga połowa dachu zawiera także instalację do podgrzania CWU.
Robiące wrażenie dzieło energetyka – amatora. 🙂
Myślę, że ten człowiek musi być bardzo bogaty, bo przecież te instalacje są bardzo drogie.
Edzy! nie mogę się z Tobą zgodzić. Po wejściu ustawy o oze elektrownia ma obowiązek odkupić energię pochodzącą od małych producentów. Jeśli chodzi o koszt inwestycji to do końca roku 40% dotuje UE, a 60% na korzystnych warunkach kredytowanie z *** bank, kredyt spłaca się z pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży prądu.