Word, Excel, PowerPoint… zupełnie za friko? A może OpenOffice?

Jak Wam się podobały moje wysiłki w celu zrobienia z tabletu z Androidem mobilnej stacji roboczej, mającej w założeniu zastąpić 2-3x droższego, lekkiego i bezgłośnego ultrabooka?

• Polska, fizyczna klawiatura dla Androida – tani patent zamiast ultrabooka
• Tablet z fizyczną klawiaturą zamiast ultrabooka

Ja używam tego zestawu w praktyce a do celów zawodowych – jednym z najprzydatniejszych pakietów oprogramowania są pakiety biurowe. Oczywiście tu liderem jest Google Docs, do którego można dograć aplikację offline, czyli umożliwiającą pracę bez internetu o nazwie Dokumenty – świetne rozwiązanie.

Drugim dostępnym pakietem biurowym na Androida jest… uwaga… Microsoft Office. Kto by kiedyś pomyślał, że doczekamy dedykowanego Worda, Excela, itp. na bądź co bądź system linuksowy (którym jest też Android). Szok normalnie…

Powodem dla którego nagrałem sobie Word na mój Android oprócz Dokumentów Google jest znacznie wygodniejsza opcja ustawienia języka i autokorekty, której nie ma w Dokumentach Google. Piszę po polsku i po angielsku, a w Wordzie mogę łatwo oznaczyć blok tekstu w menu Recenzja jako test angielski.

Są minusy – Word dla Androida, tak samo jak podobny do niego Word online dostępny przez przeglądarkę także na Twój komputer są nieco okrojone w stosunku do płatnej wersji biurkowej, ale…

• są zupełnie za darmo
• są dostępne w połączeniu z chmurą OneDrive
• integrują się z Dropboksem, na Androidzie także z Dyskiem Google
• umożliwiają dość podobną pracę do GoogleDocs

Jeśli masz ochotę uzyskać darmowe pakiety takie jak Excel, Word, PowerPoint itp. na Androida, albo online na twojego PC-ta możesz skorzystać z mojego linku referencyjnego: https://onedrive.live.com/?invref=ddb06a64788bed9e&invsrc=90 – obydwoje dostaniemy za to mały bonus w postaci dodatkowej przestrzeni na OneDrive 5GB + od 0,5 do 5GB extra.

Oczywiście firma Microsoft namawia nas „po drodze” do wykupienia płatnych abonamentów i wersji biurkowej pakietu, ale moim zdaniem dla 90% użytkowników domowych, nawet tych w mniejszych firmach, wystarczy zaproponowane przeze mnie darmowe rozwiązanie oraz darmowe 5-10 GB na nasze dokumenty. Nie widzę najmniejszego sensu by za to płacić (już się w życiu, jako legalny użytkownik firmowy, napłaciłem Microsoftowi za liczne licencję, wystarczy tego dobrego).

Do prostej pracy offline w zupełności wystarczy nam OpenOffice / LibreOffice oraz inne alternatywne pakiety, a jeśli chodzi o większość zastosowań – spokojnie skorzystaj z powyższego referencyjnego linku do Microsoft Office i dodaj sobie darmowy program na Androidzie i użytkownika online na PC (na Twoim Windowsie program Word online możesz zainstalować jako aplikację w Chrome, albo jako skrót na pulpicie).