Wężyk przy kranach i bateriach. 90% ludzi nie myśli o nich w ogóle, za PRLu się ich, o ile wiem, nie stosowało, kolanka, rury, gwinty, smar, tzw. włosy anioła, to wszystko. Ostatnio prawie całą armaturę montuję się na wężykach.
I teraz najlepsze – wężyki lubią strzelać! Lubią strzelać w najmniej spodziewanym momencie, tak średnio co kilka lat, choć tu nie ma reguły. Kiedyś wracam z weekendu, mieszkanie zalane, szkody u sąsiada poniżej, uszkodzona część drewnianej podłogi. Mieszkanie miało tylko kilka lat, wynajmowałem je. Oczywiście wina nie moja, ale właściciela, który do tego zabudował na stale wannę, bez szafki inspekcyjnej. Naprawianie szkód u nas i u sąsiadów, rozkuwanie glazury i poprawa fuszerki. Kosztowało go to trochę.
Dlatego teraz zawsze zakręcam wodę przy wyjeździe z domu. Nauczka na przyszłość.
Masz zastosowane wężyki, a nie masz ubezpieczonego mieszkania? Co jest poniżej? W razie zniszczenia lokalu poniżej przez zalanie z Twojej winy ponosisz za to odpowiedzialność, sąsiad może cię zaskarżyć, albo zrobi to firma, gdzie on miał ubezpieczenie – wiesz o tym? Popłyniesz finansowo i to nieźle.
Jeśli nie ma lokalu poniżej, ew. straty ograniczą się do Twojego domu.
Tak czy inaczej zainwestuj trochę czasu i pieniędzy i raz na, powiedzmy 5 lat, zmień wężyki. Zmień je, nawet jeśli są wizualnie w idealnym stanie. One mają w środku gumę, która po prostu parcieje z czasem. Jeśli są skorodowane, zmień szybciej, powiedzmy nawet po 2 latach. Jeśli wężyki są przetarte, co się często zdarza, jeśli dotykają jakiejś powierzchni – zmień od razu, nie czekaj. Postaraj się, by przy następnym montażu nie stykały się z niczym (przy puszczaniu wody są minimalne ruchy i wtedy się przecierają i nagle niespodzianka).
Zmień wężyki! Zabezpiecz się przed małą, domowa katastrofą. Poleć ten wpis znajomym!
Zaraz powiem mojemu miśkowi by się tym zajął xD
Dzień dobry.
Szukam jakichś blogów, postów o rozsądnym, w miarę oszczędnym remoncie, wyposażeniu mieszkania. Poleci Pan jakieś materiały, autorów?
Nie znam, serio, ostatnimi czasy nie mam czasu ani siły na latanie po blogosferze, milion komentarzy i znajomości wśród blogerów, tyle tylko co sam skrobnę z moich remontów i zakupów tutaj… czy np. na http://pinizielony.net/
Nie ma tego dużo, wszystko to tylko hobby.