Wczoraj Kolega anonymous zdziwił się, że są dealerzy gotowi płacić blogerowi za przejażdżki Czytelników wybranymi samochodami, ale tak jest w istocie – może to się komuś wydawać zaskakujące – ale potwierdzam to. Wynagrodzenia za to dla blogera nie są wielkie, ale na tyle wysokie, aby opłacało się napisać o tym artykulik i zaproponować takie jazdy.
Taka strategia wydaje się sensowna z punktu widzenia dealerów, bo statystycznie rzecz biorąc, co któryś przejażdżkowicz się zakocha w prezentowanym modelu i kupi, a to przecież niemałe zyski dla salonu oraz producenta.
Nie mogę oczywiście napisać co, jak i za ile, ale jeśli Cię to ciekawi zarejestruj się w takim PP oferującym jazdy i sam(a) sprawdź – informacje w linku poniżej:
Jak blog Oszczędzanie&Biznes zarabia na siebie? Program partnerski
No dobra… a co jest do zaproponowania z aut na dziś?
Mamy, jak pisałem Alfę…
Oraz Seata…
Kliknij sobie na wybrany banner i zapisz się na jazdę (i przy okazji wspomożesz rozwój bloga Oszczedzanie.biz).
Jeśli jesteś AdBlokowiczem nie zobaczysz zapewne moich bannerów, a formularze nie będą Ci działać, więc dodaj sobie wyjątek na tej stronie.
Na poleceniu jazdy próbnej można zarobić około 20 złotych 🙂
ja się do tej sugestii nie odniosę by nie wchodzić w ew. kolizję z regulaminami 😉
tak czy inaczej łącznie parę groszy mi spłynęło, a motoryzację lubię…. więc…
A będą zaproszenia na busy, dostawcze? W szczególności mam na myśli iveco i mercedesa.
BTW u mnie linki/bannery automatycznie blokowane są ale przez noscript (zgodnie ze swoją funkcjonalnością nie przepuszcza agoraperformance i innych obcych odnośników) natomiast filtry adblocka nie mają zdefiniowanych blokad linków afiliacyjnych.
to akurat całkowicie zależy od partnera, co przyniesie nam okres po Sylwestrze? zobaczymy… na pewno sobie sam te oferty przeglądnę