Na moim blogu wyświetlają się reklamy kontekstowe. Dostaje za nie pieniądze, kiedy na nie klikasz. Zarabiam na tym na koszty serwera, domeny, od czasu do czasu na koszta jakiegoś potrzebnego blogerowi gadżetu. Reszta idzie, na przykład, na piwo.
Piwo jest jednak złe, piwo powoduje, że rośnie brzuch, piwo rozleniwia. Jeśli mnie lubisz to nie klikaj w moje reklamy i nie daj mi zarobić na blogerskie piwo! Czy chcesz abym został blogerskim spaślakiem? Spasłą świnką?
Wspomóż mnie i ogranicz moje zarobki z bloga! Blog staje się coraz popularniejszy, teraz oscyluje wokół 40-50 tys. wyświetleń miesięcznie. To po prostu okropne, to niedopuszczalne, bo przez to rosną zyski wydane na piwo!
Wspomóż zatem formę fizyczną autora i nie klikaj w wyświetlane tutaj reklamy, najlepiej zainstaluj blokadę wyświetlanych reklam na tym blogu (i ogólnie w internecie) taką jak AdBlock, albo uBlock Origin.
Wpisz w Google odpowiednie hasła, uwolnij się od reklam. (Pamiętaj koniecznie aby w preferencjach Twojego blockera reklam dodać polską listę AdBlock).
Pamiętaj! Nie klikaj w wyświetlane tu reklamy! Najlepiej nie oglądaj ich w Internecie w ogóle. Unikając klikania w reklamy i ograniczając moje zarobki wspomagasz nie tylko rozwój mojego bloga, ale także rozwój mojego super-umięśnionego brzucha zwiększając moje powodzenie u płci pięknej! Jeśli mnie lubisz – zainstaluj AdBlock albo uBlock!
I to mi się podoba tym bardziej że zarobek jest dopiero po kliknięciu a wyświetlanie oferujesz za darmo więc i tak byś nic nie miał.
BTW ostatnie kilka tematów spowodowało ze blog trafia na moją codzienną listę do przeglądania. Tak trzymać 🙂
Oczywiście post jest żartem. Mam bardzo liberalny a nawet przyjazny stosunek do adblokowiczów – jeśli ktoś nie chce oglądać reklam na moim blogu, niech nie ogląda i nic mi do tego.
Jedną mam tylko uwagę do adblokowiczów – przejdźcie na uBlock Origin – bo działa lepiej i blokuje więcej reklam 😉