To nie jest wpis sponsorowany 😉 Jestem użytkownikiem BDI Aero2, czyli bezpłatnego dostępu do internetu, sprezentowanego przez Tuska młodym, spragnionym powszechnego, darmowego dostępu do internetu. Jakiś czas używałem BDI na tablecie, ponieważ o ile na komputer prędkość BDI jest zdecydowanie za mała, wynosi bowiem 512 kb/s, to jeszcze na urządzenie mobilne wystarczy.
Zanim przejdziemy dalej zerknijmy na moje dotychczasowe wpisy o aero:
http://oszczedzanie.biz/styl-zycia/jak-zamowic-aero2-czesc-1-bezplatny-mobilny-internet-w-7-krokach/
http://oszczedzanie.biz/blog/aero-2-zbyt-niska-predkosc-i-rozwiazanie-problemu/
Jakiś czas temu firma zdecydowała się w różnym stopniu utrudnić życie użytkownikom, którzy np. ściągali przez łącze mobilne filmy oraz inne duże pakiety danych wprowadzając przerywanie i tak wolnego połączenia co godzinę i wymagając wpisania kodu Captcha.
Jednak nie to stało się dla mnie zasadniczym problemem. Po prostu niska prędkość przestała wystarczać, np. jeśli chcę udostępnić to połączenie na PC.
Zatem zdecydowałem się skorzystać z płatnej opcji, do której namawia Aero2
Wybieram pakiet 5 Mb/s 15GB, ważny 90 dni w cenie 50 zł, co daje 3,33 zł/1 GB
Jeśli wystarcza Ci tylko 15 GB na 3 miesiące, to może faktycznie Aero2 nie jest złym pomysłem.
Jednak mnie nie wystarczyłoby 15 GB nawet na miesiąc. Zużycie danych łącznie w laptopie i smartfonie po wifi, to u mnie 25 GB na miesiąc. Mam Internet na kartę z Play. Kupuję doładowanie 100 (płacę za nie 85 zł) i mam od Play 25,23 GB do wykorzystania, czyli akurat na pierwszy miesiąc. 100 złotych nadal jest na koncie. Po wykorzystaniu dostępnego pakietu danych, w drugim miesiącu kupuję pakiet nielimitowanego internetu za 45 zł ważny przez miesiąc. W kolejnym miesiącu drugi pakiet. Na koncie zostaje 10 zł, więc kupuję doładowanie 100 za 85 zł i od nowa cykl. Dodatkowo w Play jest wyższa prędkość niż 5 Mb/s Aero2.
Zakładając, że za te 100 (85 zł) zużywam 75 GB internetu, to cena 1 GB wychodzi po 1,13 zł.
jest jedno ale… zasięg
ofertę, o której piszesz też mam jako drugi internet i właśnie z niego Ci odpisuję 😉