Nie pomogły koderskie protesty Kondrata ani śpiewanie przez Lisa „a mury runą…”! Niestety mury nie tylko nie runęły, co postawiono je jeszcze wyższe! Pan Prezes zagrał ostro. Podatek bankowy w zapowiadanej wysokości 0,39% rocznie posłowie PIS i Kukizowcy podnieśli w nocy do 0,44% (czyli 0,0366 miesięcznie).
Podatek będzie obejmował aktywa banków i SKOK-ów. W ich przypadku wartość aktywów wolnych od podatku wynosi 4 mld zł. Dla ubezpieczycieli jest to 2 mld zł, a dla firm pożyczkowych – 200 mln zł. Banki państwowe zwolnione są od tego podatku.
Pani Premier wyjaśnia „Uderzamy w korporacje finansowe, bo dzisiaj Polacy mają najdroższe opłaty bankowe, najdroższe marże, usługi bankowe są jednymi z najdroższych w Europie ” i osładza nam zatrważające wieści o nowym podatku tłumacząc, że jest to podatek powszechny w Europie.
Szczerze mówiąc jako bloger finansowy mam mieszane uczucia co do tego podatku. Z jednej strony banki się nam dosyć w Polsce rozpasły i wyprowadzają duże części zysków za granicę, z drugiej strony aktywa, które opodatkowano, to także np. nasze lokaty.
Wolałbym jakiś mechanizm bardziej uderzający tylko w zyski transferowane za granicę, zostawiający to co jest w Kraju w spokoju. Przypuszczam, że banki będą się teraz jakoś solidarnie bronić, by obronić swoje zyski… i wyskoczy nam z szafy nie tylko .Nowoczesny Ryszard w roli Rambo, co pojawią się np. opłaty za dotychczas darmowe przelewy internetowe (co rozpoczęły już większe banki w przypadku klientów firmowych, co ja też już niestety odczułem).
Na razie polityki mam trochę dość…. idę na kawę.
Ciekaw jestem teraz dalszych ruchów ze strony banków.
„Pani Premier wyjaśnia „Uderzamy w korporacje finansowe, bo dzisiaj Polacy mają najdroższe opłaty bankowe, najdroższe marże, usługi bankowe są jednymi z najdroższych w Europie ” ”
Kompletnie nie rozumiem tej retoryki. Przecież rząd powinien wspierać biznes, a nie w niego uderzać. Uderzanie w jakieś sektory kojarzy mi się z epoką PRL gdy uderzano w interesy prywaciarzy, finansjery etc. Mam nadzieję, że to tylko niefortunna wypowiedź pani premier i nie odzwierciedla sposobu pojmowania przez nią obecnej rzeczywistości.
„strony aktywa, które opodatkowano, to także np. nasze lokaty.”
z tego co znalazłem w sieci, to lokaty to pasywa, a nie aktywa, one są obłożone już podatkiem od zysków kapitałowych. Aktywa to kredyty i uwaga – obligacje państwowe (dlatego podobno nie nałożono podatku na aktywa w UK, bo wtedy banki zaprzestałyby skupowani długu publicznego), a więc należy liczyć się z ograniczeniem tego instrumentu.
Moim skromnym zdaniem, wprowadzenie tego podatku świadczy o niezrozumieniu przez panią premier konsekwencji swojego czynu. Nie upieram się, nie jestem finansistą, może się mylę.
wiesz, obie strony bilansu muszą się równać – twoja lokata w teorii służy do udzielenia kredytu komuś innemu (pomijając kreację pieniądza)
„Uderzamy w korporacje finansowe, bo dzisiaj Polacy mają najdroższe opłaty bankowe, najdroższe marże, usługi bankowe są jednymi z najdroższych w Europie ” widocznie ta dziwna kobieta chce żeby co najmniej tak zostało albo te opłaty były jeszcze wyższe.